Wprowadzenie sprawdzonego systemu do zarządzania produkcją, niestety nie należy do tanich innowacji. Każdy przedsiębiorca, który staje przed tego typu inwestycją, intensywnie zastanawia się, czy faktycznie zainwestowane w taki system pieniądze, w rzeczywistości się zwrócą. Na zagadnienie to warto jest spojrzeć z kilku różnych kierunków.
Skala produkcji
System do zarządzania produkcją może się sprawdzić zarówno w przypadku produkcji w wielkiej skali, jak i w przypadku zakładów produkcyjnych, które produkują stosunkowo niewiele. Różnica między nimi jest taka, że o ile w przypadku małej skali produkcji bez systemów zarządzania produkcją będziemy w stanie się obejść, o tyle w przypadku dużej skali produkcyjnej, to bez takiego systemu najprawdopodobniej bardzo szybko zaczniemy mieć problemy.
Wynika to przede wszystkim z tego, że jeżeli mamy system produkcyjny, jesteśmy w stanie na podstawie danych, które są w nim zawarte po prostu zaplanować produkcję. W przypadku małego zakładu, jeżeli musimy zebrać informacje, możemy to zrobić, po prostu idąc na halę produkcyjną. W przypadku produkcji masowej takie metody po prostu zajmowałyby zbyt wiele czasu oraz byłyby obarczone dużym błędem.
Nowe systemy zarządzania
Inaczej wyglądała produkcja jeszcze w latach 90, inaczej na przykład 20 lat temu oraz nieco inaczej obecnie. W naszych czasach wszędzie dominuje system produkcyjny zwany lean management.
Lean management wywodzący się bezpośrednio z modelu produkcyjnego zwanego z systemem ssącym wymaga stałej kontroli ilości zamówień, ilości produkcyjnych, poziomu zapasów, wielkości złomu i tym podobne. Uwzględnienie wszystkich tych czynników jest możliwe, tylko jeśli mammy system zarządzania produkcją.
Swobodny przepływ danych
System zarządzania produkcją przede wszystkim umożliwia swobodny przepływ danych, i to nie tylko pomiędzy pracownikami w jednym zakładzie, ale również pomiędzy ludźmi na podobnych stanowiskach w różnych zakładach, wchodzących w skład jednej korporacji.
Dzięki temu kontrola nad produkcją może odbywać się wielopoziomowo na wielu szczeblach zarządzania. Stwarza to możliwości, jakich wcześniej nie było. Dzięki tego typu narzędziom, planowanie produkcji niekoniecznie musi być wykonywane przez osoby pracujące w danym zakładzie. Plusem tego jest to, że możemy np. do planowania delegować osoby najbardziej do tego predysponowane.
Artykuł przygotowany we współpracy ze specjalistami z firmy BPSC.
