Ceny w sklepach rosną, opłaty bynajmniej też nie maleją, a Twoje wynagrodzenie od kilku lat stoi w miejscu. Awans nie jest Ci potrzebny, bo nie masz czasu ani chęci na dodatkowe obowiązki. Nie chcesz też zmieniać pracy z uwagi na świetną atmosferę i krótkie dojazdy. Mimo to, constans Twojej pensji wpędza Cię we frustrację i powoduje rodzinne niesnaski. Na pytanie – kiedy w końcu dostaniesz podwyżkę, kładziesz uszy po sobie i sam zaczynasz się zastanawiać, dlaczego nie negocjujesz z szefem lepszej pensji. Jeśli zatem chciałbyś zarabiać więcej, ale nie wiesz, jak zapytać o podwyżkę, mamy dla Ciebie kilka praktycznych rad.
Zaplanuj spotkanie z szefem
Jeśli Twój szef ma w ciągu dnia setki spraw na głowie, raczej nie będzie miał czasu ani chęci na rozmowę o Twoim wynagrodzeniu. Nie pytaj o podwyżkę, gdy widzicie się w przelocie albo szef właśnie zbiera się do wyjścia, nie prowadź rozmowy przy innych pracownikach. Zaproponuj mu spotkanie po godzinach pracy albo w innym, dogodnym dla niego terminie (byle nie zbyt odległym) i jasno zakomunikuj, że chcesz porozmawiać o dalszym przebiegu swojej kariery.
Poćwicz „na sucho”
Jeśli do tej pory reprezentowałeś postawę „siedź w kącie, a znajdą cię”, wszelkie rozmowy z szefem zapewne mocno Cię stresują. Dlatego jeśli nie masz pojęcia, jak zapytać o podwyżkę, przećwicz negocjacje z partnerką lub kolegą. Druga osoba wyłapie ewentualne błędy i być może podrzuci Ci kilka dobrych argumentów przemawiających za wyższym wynagrodzeniem dla Ciebie. Ćwicząc negocjacje zyskasz większą swobodę mówienia i pewność siebie, a więc łatwiej przedstawisz szefowi swoje stanowisko.
Przygotuj argumenty
Szef nie da Ci podwyżki „na piękne oczy”, będzie raczej oczekiwał konkretnych powodów do rozmowy o Twoim wynagrodzeniu. Nie stawiaj siebie w roli ofiary, dlatego nie wspominaj o podwyżce czynszu, zaciągniętym kredycie czy problemach finansowych. Raczej skup się na tym, jaką wartość wnosisz do firmy – przypomnij, że brałeś udział w kursach i szkoleniach, doprowadziłeś do podpisania ważnego kontraktu, masz najwyższe kompetencje wśród pracowników swojego działu. Byłoby wspaniale, gdyby również inne osoby z firmy potwierdziły Twoje zaangażowanie i skuteczną współpracę z zespołem.
Bądź spokojny i rzeczowy
Jak zapytać o podwyżkę, aby nie podpaść szefowi? Po przedstawieniu argumentów przemawiających na Twoją korzyść, oddaj głos szefowi. Nawet jeśli będzie Ci nieprzychylny, nie wchodź z nim w dyskusję, nie lamentuj, nie groź, że odejdziesz do konkurencji. Pozwól szefowi wypowiedzieć się do końca, może to rzeczywiście nienajlepszy czas dla firmy i w budżecie nie przewidziano wzrostu wynagrodzeń. W każdym razie zachowuj się przyjaźnie i nie nadwyrężaj zaufania przełożonego – nawet jeśli teraz nie dostaniesz podwyżki, być może szef rozważy Twoją propozycję nieco później. Bardzo możliwe, że szef będzie potrzebował czasu do namysłu lub będzie musiał skonsultować sprawę z księgową, dlatego zachowaj cierpliwość i nie wymuszaj natychmiastowej odpowiedzi.
Jak zapytać o podwyżkę, a przy okazji nie stracić pracy? Przede wszystkim pamiętaj, żeby w żadnym wypadku nie okazywać agresji, nie podważać autorytetu szefa ani nie stosować szantażu. Jeśli postawisz ultimatum – albo podwyżka, albo odchodzę, decyzja szefa może zmotywować Cię natychmiastowego szukania nowej pracy.