Wyszukiwanie informacji w internecie jest dziś umiejętnością niemal równie ważną jak pisanie i liczenie. Wielu danych w ogóle nie musimy pamiętać, bo duet wujka Google i cioci Wikipedii wie niemal wszystko. Sprawny research przydaje się w pracy na studiach i w życiu prywatnym, dlatego poniżej prezentujemy kilka trików, których być może nie znasz, a które pozwolą Ci na skuteczniejsze szukanie informacji w sieci.
Wikipedia zamiast tłumacza
Dawniej można było kupić programy do tłumaczenia tekstów, ale darmowy Google Translator sprawił, że branża ta dziś praktycznie nie ma prawa bytu. Zwłaszcza dla prywatnych odbiorców, którzy najchętniej korzystają z darmowych i prostych narzędzi. Jednak googlowy translator nie zawsze daje satysfakcjonujące wyniki, zwłaszcza, gdy potrzebujesz specjalistycznego info. Gdy chodzi Ci o konkretne słówko w języku polskim lub angielskim, zamiast translatora może się przydać Wikipedia.
Jeżeli np. znasz angielską wersję danego terminu, wejdź na anglojęzyczną wiki, czyli en.wikipedia.org i wyszukaj to pojęcie. Następnie sprawdź w menu po lewej stronie, czy istnieje odpowiednik definicji w języku polskim. Jeśli tak, to właśnie znalazłeś tłumaczenie danego terminu, którego nie znał translator.
Nie tylko Google
Google to w Polsce zdecydowanie najpopularniejsza wyszukiwarka i często nawet do głowy nam nie przychodzi, by wpisać potrzebną frazę gdzieś indziej. Tymczasem Google nie jest doskonałe i czasem warto wspomóc się np. wyszukiwarkami na stronach znalezionych przez Google.
Jak skuteczniej szukać w sieci? Otóż, gdy szukasz informacji z konkretnej dziedziny i Google wyświetliło Ci kilka interesujących blogów, w poszukiwaniu kolejnych pojęć możesz wykorzystać wyszukiwarki na tych blogach, zamiast wracania do Google. To samo dotyczy for internetowych czy sklepów. Nie wszystkie podstrony danej witryny mogą być dobrze wypozycjonowane w Google i przy kolejnych poszukiwaniach umkną Ci wartościowe wyniki.
Operatory Google
Było już o wadach Google, więc teraz powiedzmy sobie nieco o zaletach, z których wielu użytkowników nie zdaje sobie sprawy. Skuteczne szukanie w sieci jest znacznie prostsze, gdy znasz operatory Google. Chodzi o listę prostych komend, które sprawiają, że wyszukiwarka działa w nieco inny sposób. Należą do nich przede wszystkim OR, cudzysłów oraz minus. Ten pierwszy sprawia, że wyszukiwarka szuka jednego pojęcia ALBO drugiego (wpisanego po OR). Minus umożliwia wykluczenie słowa – to ważne, gdy chcesz odfiltrować wyniki zawierające dany wyraz. Minus należy wpisać bez spacji przed niechcianym słowem (np. buty -szpilki to fraza, która spowoduje, że wyszukasz wyniki dotyczące butów, ale wyświetlą się jedynie strony nie zawierające słowa szpilki).
Natomiast o cudzysłowie i jego przydatności można by napisać osobny artykuł. Nie mniej, znak ten służy przede wszystkim do wyszukiwania dokładnie takiej frazy, jak podana – bez synonimów, rozdzielających wyrazów czy odmian. W ten sposób możesz na przykład:
- wyszukać miejsce publikacji artykułu – po prostu wklejasz jedno wycięte zdanie w cudzysłowie
- zobaczyć, czy gdzieś znajdują się plagiaty tekstu
- sprawdzić czy dane sformułowanie jest poprawne
- znaleźć pełniejszy tekst utworu czy artykułu
Lista operatorów Google jest znacznie bogatsza i łatwo znajdziesz je za pomocą samego Google.
Ustawienia Google
Google ma też całe mnóstwo ustawień, do których większość użytkowników rzadko zagląda. Wiele z nich jest łatwo zrozumiała i bardzo intuicyjna. Jak skuteczniej szukać w sieci? Zajrzyj przede wszystkim do zakładek Ustawienia oraz Narzędzia. Obie znajdziesz bezpośrednio ponad wynikami wyszukiwania. Są tu m.in. takie opcje jak:
- Czas publikacji treści
- Język wyników wyszukiwania
- Szukanie zaawansowane
- Ustawienia dokładności wyników
Odwrócone wyszukiwanie obrazem
Zarówno Google, jak i inne wyszukiwarki pozwalają na robienie researchu nie tylko za pomocą słów. Zamiast nich możesz wykorzystać także obraz. W Google wystarczy wejść w zakładkę Grafika i przeciągnąć obraz z dysku lub innej strony www. Wówczas wyszukiwarka wyświetli Ci wyniki, które jej zdaniem są powiązane z grafiką, pojawią się też podobne obrazy oraz inne wielkości obrazu dostępne w sieci.
Zwracaj uwagę na daty i źródła
Jak skuteczniej szukać w sieci? Na pewno warto mieć ograniczone zaufanie do wszelkich wyszukiwarek i samemu dokładniej sprawdzać źródła informacji oraz daty publikacji treści. Często zdarza się, że Google proponuje porady na forach czy artykuły stworzone kilka, a nawet kilkanaście lat temu. W niektórych przypadkach takie info nie ma najmniejszej wartości merytorycznej, a co gorsza może wprowadzać w błąd – gdy np. szukasz danych na temat prawa podatkowego, które zdążyło się w tym czasie wielokrotnie zmienić. Na podawaniu starych informacji „przejechał się” też niejeden polityk i celebryta.
Aby uniknąć takich sytuacji, zobacz, czy na górze artykułu widać datę publikacji. To samo dotyczy postów na forach. Również samo Google często podaje daty w lewej kolumnie, pod linkiem do strony. A jeśli data nie jest opublikowana, możesz zajrzeć do komentarzy. Jeśli najstarsze z nich mają kilka lat, to siłą rzeczy sam artykuł też musi być dość stary.
